Wiele osób uważa że coś co jest dietetyczne i zdrowe nie ma prawa być smaczne. Nic bardziej błędnego! Znam sporo przepisów na potrawy, które w wersji z mąką o wyższym niż 500 typie, bez jaj czy masła są równie smaczne a czasem nawet smaczniejsze. Przykładem mogą te właśnie ciasteczka. Nie zawierają jaj, mleka, masła, ani w ogóle żadnego tłuszczu. Nie zawierają białego cukru ani białej mąki… Słodyczy dodają mu bakalie i mus z dojrzałego banana oraz odrobina miodu. Jedynym nie zbyt zdrowym składnikiem jest proszek do pieczenia, ale myślę że spokojnie można go pominąć. Generalnie nie można poprzestać na jednym ciasteczku, to gwarantuję.
Ciasteczka świetnie sprawdzają się na śniadanie, kiedy nie mamy czasu przygotować owsianki. Często wrzucam je do torebki i przegryzam w pracy. Zawsze poprawiają humor i dodają energii. Polecam jako przygrywka dla dzieci.
Ciasteczka owsiano – bananowe*
Składniki:
2 łyżki mielonego siemienia lnianego (zastępują jajka)
2 łyżki wody
1 szklanka płatków owsianyc, najlepiej BIO
1 szklanka mąki pszennej razowej BIO
1 / 2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 / 2 łyżeczki soli
1 łyżeczka cynamonu
1 / 4 szklanki rodzynek lub drobno pokrojonych suszonych moreli
1 / 2 łyżeczki wanilii
1 / 2 szklanki miodu ( w oryginale syropu klonowego) ja dałam tylko 2 łyżki
1 banan duży, dojrzały banan
1 / 2 łyżeczki soku z cytryny
Zmielone siemię lniane zalać wodą i poczekać aż zgęstnieje i puści śluz. Ciepłą wodą zalewamy również rodzynki. W międzyczasie mieszamy płatki, mąkę, proszek do pieczenia, cynamon i sól. Banana miksujemy w blenderze na gładki mus. Do wymieszanych suchych składników dodajemy siemię lniane, miód, mus bananowy, sok z cytryny i rodzynki. Wszystko dokładnie mieszamy drewniana łyżką. Blachę wykładamy papierem do pieczenia i kładziemy za pomocą łyżki ciasto spłaszczając je widelcem. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 st C ok. 30 min. aż będą lekko rumiane po bokach.
* przepis pochodz z bloga: http://blog.fatfreevegan.com/
20 Komentarze
Skomentuj