Czy Wy również tak jak ja nie możecie doczekać się premiery Hobbita?Pamiętam jak w podstawówce do późna w nocy z zapartym tchem czytałam o przygodach Bilbo Baginsa, sympatycznego Hobbita z Back End, kochającego dobrą kuchnie. ..Kiedy zobaczyłam w najnowszym numerze KUKBUKa przepis na „elficki chlebek”, szeroki uśmiech zagościł na mej twarzy a w głowie powstał plan… Do kina zamiast popcornu zabiorę dokładnie takie, upieczone przeze mnie ciacho i będę miała nie tylko ucztę na dla oka ale i dla podniebienia 🙂 . Wszakże taki typ ciasta lubię najbardziej: proste, łatwe do zrobienia bez zbędnych ozdobników, acz bardzo pożywnie. W końcu jak pisze autorka artykułu ”W hobbitowym lesie” , jeden kawałek lembasa miał wystarczyć jako pożywienie dla dorosłej osoby na cały tydzień podróży.
„ i dała mu zapas Lembasów, podróżnego chleba elfów, zwiniętego e srebrzyste liście i owiniętego nicią tak, że na każdym supełku widniała pieczęć królowej, odlana z białego wosku na kształt kwiatu Telperiona; zgodnie bowiem z obyczajem elfów przywilej przechowywania i rozdzielania Lembasów należy wyłącznie do królowej”
J. R.R. Tolkien „Silmarillion”
Z racji na charakter bloga i moje zamiłowanie do przeróbek przepisów na zdrowsze, w przepisie zmniejszyłam o połowę ilość cukru, a mąkę dałam pełnoziarnistą, przez co chlebek wcale nie stracił na smaku i pożywności. Polecam też zamiast gotowego serka waniliowego dodać samodzielnie zrobiony z serka naturalnego wymieszanego z wydrążoną laską wanili.
LEMBAS czyli chlebek elficki (przepis oryginalny)*
2 jajka
2/3 szklanki brązowego cukru
100 g roztopionego masła
3 łyżki serka homogenizowanego
1 szklanka mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
¼ łyżeczki sody
1/3 szklanki wiórków kokosowych
2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
100 g gorzkiej czekolady
Garść orzechów włoskich
100 g orzechów laskowych
Garść płatków migdałowych
Jajka ucieramy z cukrem na gładką i puszystą masę. Nie przerywając miksowania, dodajemy roztopione masło, a następnie serek homogenizowany. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia i sodą. Składniki sypkie dodajemy do masy jajecznej w dwóch turach. Na sam koniec do ciasta dodajemy bakalie: wiórki kokosowe, skórkę pomarańczową, posiekaną czekoladę, morele i orzechy włoskie. Łączymy z ciastem za pomocą łyżki. Ciasto przekładamy do formy keksowej, wyrównujemy łyżką a wierzch posypujemy orzechami laskowymi i wiórkami. Pieczemy w 180 st. przez około 40-50 min. Ciasto jest gotowe gdy wykałaczka zanurzona w cieście jest sucha.
Moje uwagi:
- Chlebek elficki spożywać można nie tylko podczas oglądania adaptacji powieści Tolkiena. Z powodzeniem zastąpi również świąteczny keks.
- Jeśli zaś jak to sugeruje artykuł w Kukbuku, będziecie go przygotowywać na wspólne oglądanie Hobbia lub Władcy pierścieni, ostrzegam: jeden chlebek to jednak zdecydowanie za mało dla kilku osób gdyż trudno poprzestać na jednym kawałku. Ja z mężem pochłonęłam cały chlebek jednego wieczora, łakomie wyjadając wszystkie okruszki 😛
Pingback: ESDV Hoy toca un secreto de cocina!!! | Estetica Vanessa