Tęskniąc za latem, wspominałam sobie ostatnio wakacje we Włoszech. Fantastyczne krajobrazy, wspaniałe zabytki no i to jedzenie…Ach to jedzenie! Zaskakująco dobre niemal w każdej odwiedzonej knajpce. Zawsze świeże, pachnące i proste: sałatki, zupy , pizza, no i te makarony. Z prostym sosem ze świeżych pomidorów, albo z czosnkiem i oliwą. Niebo w gębie! Przeglądając zdjęcia z naszego pierwszego posiłku w jednej z włoskich restauracji , ślinka mi pociekła na widok krwisto czerwonego sosu do spaghetti na talerzu, a jak jeszcze sobie przypomniałam tamte smaki…no nie było wyjścia, musiałam zrobić spaghetti i to natychmiast. Zamarzyło mi się wegańskie bolognese. Na szczęście miałam pod ręką czarną soczewicę która idealnie nadaje się do wegańskiej wersji tego sosu. Była też marchewka i seler naciowy, no i pomidory oczywiście.
P.S.Dla wszystkich fanów włoskich makaronów mam w zanadrzu jeszcze jeden fajny przepis: na wegańskie spaghetti carbonara. Myślicie że oszalałam? Bez boczku i jajek? A jednak da się i też jest pycha! Ale to w następnym poście J
Składniki:
- 2/3 szklanki czarnej soczewicy
- 4 łyżki oleju
- 2 małe czerwone cebule
- 4 łodygi selera naciowego
- 4 ząbki czosnku
- 2 marchewki
- 1 i ½ puszki pomidorów najlepiej pelati
- ½ łyżeczki kurkumy
- 1 łyżeczka tymianku
- 1 łyżeczka oregano
- 1 łyżeczka kuminu
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżka płatków drożdżowych
- 1-2 łyżeczki syropu z agawy lub brązowego cukru
- Sól, pieprz
- Natka pietruszki do posypania
Wykonanie:
- Wcześniej namoczoną soczewicę gotujemy do miękkości w osolonej wodzie, odcedzamy na durszlaku.
- Makaron spaghetti (najlepiej razowy orkiszowy, albo jakiś bezglutenowy) gotujemy wg przepisu na opakowaniu.
- Cebulę obieramy i kroimy w kostkę, łodygi selera na cienkie plasterki, marchewkę obieramy i ścieramy na dużych oczkach tarki.
- Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę, dodajemy szczyptę soli, kurkumę, smażymy kilka chwil mieszając, dodajemy seler naciowy i marchewkę, mieszamy. Dodajemy pozostałe przyprawy i wyciśnięte ząbki czosnku., dusimy ok. 10 min.
- Kiedy warzywa będą miękkie, dodajemy ugotowaną soczewicę, mieszamy, po 2 minutach dodajemy pomidory. Doprawiamy do smaku. Gotujemy jeszcze 7ok. min na niewielkim ogniu. Jeśli sos jest zbyt kwaśny dodajemy trochę cukru lub syropu z agawy.
- Na talerzu wykładamy makaron zmieszany z odrobiną oliwy, nakładamy sos, posypujemy natka pietruszki. Smacznego!