Nareszcie! Sezon na bób uważam za otwarty! Kupuje więc masowo ten pyszny strączek i przerabiam na różne sposoby.
Bób zasadniczo nie potrzebuje wielu dodatków. Mi najlepiej smakuje świeżo ugotowany prosto z miseczki z odrobiną soli. Zajadam się też ostatnio prostą pastą z bobu i duszonego szpinaku. Ale bywają takie dni kiedy mam ochotę na nieco orientu , danie bardziej wyszukane, o oryginalnym smaku.
Takie dni przychodzą głównie wtedy kiedy za oknem, mimo lipca w kalendarzu, temperatura nie przekracza 15 st C a jeśli chmury na chwilę odsłonią słońce to naprawdę wielkie wydarzenie…
No więc tym razem przygotowałam bób nieco inaczej niż dotychczas, a mianowicie w towarzystwie orientalnego grzyba shitake. Wyszła mi naprawdę pyszna sałatka, znakomita zarówno na ciepło jak i na zimno.
Grzyb shitake, zwany po polsku twardnikiem japońskim, chociaż z wyglądu niepozorny, poszczycić się może niesamowitymi właściwościami zdrowotnymi:
– koi nerwy ze względu na spora ilość wit. B3
– duża ilość potasu doskonale obniża ciśnienie krwi
– witamina D wzmacnia kości
– zawarty w tych grzybach lentinan ma działanie przeciwnowotworowe oraz wzmacnia odporność
Właściwości zdrowotne grzybów shitake od setek lat wykorzystywane były w medycynie chińskiej. Od wieków sądzono, że zapewniają człowiekowi długowieczność i zdrowie.
Grzyby shitake można spożywać świeże oraz suszone (po uprzedni namoczeniu). Nadają się do zup, sałatek, sosów. Fajnie pasują do dań typu stir fry, szczególnie z makaronem.
Ze względu na właściwości podnoszące odporność warto po nie sięgać właśnie teraz aby zacząć podnosić odporność przed sezonem jesienno – zimowych infekcji.
Chociaż, tak jak pisałam, świeże shitake też można dostać w dobrze zaopatrzonych marketach, jednak łatwiej kupić shitake suszone. Ja również takich grzybów użyłam do mojej sałatki. Były to ekologiczne shitake z Bioplanet.
Składniki:
Na 2 porcje
- 2 szklanki ugotowanego i obranego ze skórki bobu
- 6-8 suszonych grzybów shitake
- 2 ząbki czosnku
- 1 czerwona cebula
- ½ opakowania makaronu soba
- Natka pietruszki
- Kilka pomidorków koktajlowych
Dressing:
- 3 łyżki oleju lnianego
- 1 łyżeczka oleju sezamowego
- 2 łyżki soku z cytryny lub limonki
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżeczka syropu z agawy
- ½ papryczki chilli (opcjonalnie)
- Kawałek imbiru, starty na drobnych oczkach tarki
Wykonanie:
- Grzyby shitake moczymy w gorącej wodzie przez ok 30min. Kroimy w paski. Kroimy w piórka czerwoną cebulę, siekamy czosnek. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę, czosnek i grzyby. Smażymy często mieszając na średnim ogniu nie dłużej niż 5 min (grzyby shitake dłużej smażone stają się twarde).
- Makaron sobą gotujemy wg przepisu na opakowaniu. Odcedzamy i przelewamy na durszlaku zimna wodą. Wrzucamy na patelnię do cebuli z grzybami shitake.
- W miseczce przygotowujemy dressing: mieszamy dokładnie wszystkie składniki.
- W misce mieszamy: obrany ze skórki, ugotowany bób, grzyby z cebulą i czosnkiem, makaron soba, przekrojone na pół pomidorki koktajlowe, posiekana natkę pietruszki. Wlewamy dressing i wszystko delikatnie mieszamy.
3 Komentarze
Skomentuj