Uzbrojona w ciepłą czapkę, rękawiczki i ogromny parasol czekam na jesienno – zimową słotę. A ona nie nadchodzi. O tej porze zawsze już była. Przychodziła wraz z najmniej lubianym przez większość społeczeństwa miesiącem – listopadem. Tymczasem aura iście wczesno jesienna lub nawet bym rzekła wiosenna (znalazłam w lesie kwitnącego zawilca!) Wszystko by było cudownie gdyby nie to, że na taki szarobury czas mam zawsze zarezerwowany kulinarny zestaw pocieszenia do którego strasznie mi już tęskno i po który sięgnęłam jednak mino pięknej aury i braku listopadowego doła. Do tego zestawu owego dołączyła jakiś czas temu wegańska, gorąca czekolada z… a jakżeby inaczej: dyni! Jest naprawdę pyszna, za sprawą mieszanki korzennych przypraw aromatyczna i rozgrzewająca, a za sprawą daktyli i przecieru z dyni gęsta i słodka.
Czekoladę tą robiłyśmy podczas ostatnich dyniowych warsztatów kulinarnych. Przepis na nią miał być zarezerwowany tylko dla warsztatowi czek, ale koniec końców stwierdziłam że musze się przepisem na nią podzielić z większym gronem.
Składniki:
(na 4 filiżanki)
- 2 szklanki mleka roślinnego
- 1 szklanka przecieru z dyni
- 1 płaska łyżeczka przyprawy do dyni na słodko*
- 3 łyżki kakao
- ¼ szklanki namoczonych wcześniej w ciepłej wodzie i zmiksowanych daktyli
- Szczypta soli
Wykonanie:
Wszystkie składniki umieszczamy w naczyniu blendera i miksujemy. Następnie przelewamy do garnuszka i zagotowujemy ciągle mieszając.
Podajemy z dodatkową porcją mleka roślinnego i jeśli ktoś lubi bardziej słodką czekoladę, odrobinę syropu z agawy lub daktyli lub klonowym.
*Przyprawa do dyni na słodko:
1 część mielonych goździków, 2 części mielonego imbiru, 2 części mielonej gałki muszkatołowej, 8 części cynamonu
9 Komentarze
Skomentuj