Uwielbiam pieczone warzywa. A wszystko zaczęło się od pieczonego buraka. Zachwyciła mnie jego słodycz i intensywność smaku. Odtąd burak gotowany już dla mnie nie istnieje. We wszystkich „buraczanych” daniach ląduje burak pieczony i basta, zarówno w sałatkach jak i zupie, np. TEJ…
Potem przyszła kolej na pieczoną marchewkę, seler i pietruszkę, które swoją premierę w mojej kuchni miały w postaci zdrowszej alternatywy dla frytek, na które przepis znaleść możecie TUTAJ.
Moim ostatnim odkryciem jest pieczony kalafior. Bardzo lubię gdy jest twardawy i lekko chrupiący, a pieczenie dodaje mu dymnego posmaku i bardzo mi to pasuje. Pieczone warzywa najlepiej smakują w postaci sałatek ale świetnie sprawdzają się również w postaci past – gęstszych, doskonałych do chleba, lub z dodatkiem domowego bulionu jako świetne, intensywne w smaku sosy .
W pastach które chciałabym Wam dziś przedstawić wykorzystałam połączenie pieczonych warzyw z prażonymi orzechami i ziarnami słonecznika.
Pasta z pieczonej marchewki i prażonych migdałów
4 spore marchewki
Garść migdałów, najlepiej bez skórki (można dać więcej jak ktoś lubi)
Płaska łyżeczka mielonego kuminu
Sól, odrobina soku z cytryny
½ łyżeczki miodu ( opcjonalnie, jeśli chcemy aby pasta była bardziej słodka)
1 łyżka pasty Tahini (opcjonalnie)
2-3 łyżki oliwy z oliwek
Sezam do posypania
Wyszorowane marchewki pieczemy do miękkości ze skórką (można w całości lub przekrojone wzdłuż) na blaszce lub naczyniu żaroodpornym (można je zawinąc w folię aluminiową, ale ja, biorąc pod uwagę szkodliwośc aluminium, wolę tego unikac). Migdały podprażamy na suchej patelni i rozdrabniamy w malakserze. Pokrojone w mniejsze kawałki upieczone marchewki również wrzucamy do malaksera dodajemy również resztę składników. Miksujemy. Doprawiamy w miarę potrzeby solą i sokiem z cytryny. Gotową pastę podajemy posypaną sezamem.
Pasta z pieczonych buraków, koziego sera i prażonych orzechów włoskich
4 niewielkie buraki
½ szklanki łuskanych orzechów włoskich
Ser kozi lub ser feta
Sól, pieprz
Odrobina soku z cytryny
2-3 łyżki oliwy z oliwek
Buraki pieczemy w podobny sposób jak marchewki, ewentualnie wydłużamy czas pieczenia. Orzechy podprażamy na suchej patelni i siekamy na mniejsze kawałki. Do malaksera wrzucamy orzechy, pokrojone w kostkę, wcześniej obrane ze skórki buraki, ser, oliwę i miksujemy do uzyskania jednolitej pasty. Doprawiamy do smaku
Pasta z pieczonego kalafiora i prażonych ziaren słonecznika.
½ kalafiora podzielonego na różyczki
½ szklanki łuskanych pestek słonecznika
1 łyżeczka curry
Sól, pieprz do smaku
2-3 łyżki oliwy z oliwek
Kalafior rozkładamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, posypujemy solą i pieczemy około 1 godz. Pestki słonecznika podprażamy na suchej patelni, wrzucamy do malaksera razem z upieczonym kalafiorem, łyżeczką curry, oliwą, zmiażdżonym ząbkiem czosnku. Miksujemy i doprawiamy do smaku solą lub sokiem z cytryny. A do past, zamiast chleba polecam smaczne, bezglutenowe tortille na które przepis niebawem. Tymczasen życze miłej „majówki”
4 Komentarze
Skomentuj