Temat diet i zdrowego odżywiania jeszcze nigdy nie był tak popularny jak teraz. Co chwila pojawiają się nowe teorie (często sprzeczne ze sobą) dotyczące prawidłowego żywienia. Dietetyka jest teraz chyba jedną z najbardziej kontrowersyjnych nauk.
Jedni propagują przewagę węglowodanów w naszym jadłospisie, inni kładą nacisk na tłuszcze. Zwolennicy wegetarianizmu walczą na argumenty ze zwolennikami mięsożerności. Jedni mówią „pij mleko będziesz wielki” inni zaś „pij mleko – zostaniesz kaleką”.
Jeszcze trudniej znaleść skuteczną dietę odchudzającą. Prawdą jest fakt, że diety cud to mit i na dłuższą metę są nieskuteczne. Diety takie, będące najczęściej monodietami, doprowadzają po pewnym czasie do niedoborów pokarmowych. Podobnie jak diety znacznie ograniczające kalorie. Powodują one krótkotrwały spadek masy ciała, a po zakończeniu ich stosowania waga wraca i to często jeszcze większa.
Co więc jeść aby być nie tylko szczupłym ale i zdrowymi i pełnym energii przez cały rok?
Po przeczytaniu na ten temat wielu książek i artykułów uznałam, że najbardziej rozsądnym wyjściem jest dieta proponowana przez Gillian McKeith – brytyjską dietetyczkę znaną na całym świecie dzięki swoim książkom oraz programowi telewizyjnemu pt.:
„Jesteś tym co jesz”. Dieta ta, zwana przez Gillian „dietą obfitości” jest naprawdę niesamowita, gdyż możesz jeść więcej niż do tej pory, ale pod warunkiem, że będzie to żywność właściwa, zdrowa, nieprzetworzona, przyrządzona we właściwy sposób. Właściwa żywność to produkty ogrodnicze i rolne w swojej najbardziej naturalnej, organicznej formie – świeże warzywa, owoce sezonowe, skiełkowane nasiona, surowe orzechy i nasiona, zboża i nasiona roślin strączkowych – oraz pewne białka roślinne, ryby i mięso z hodowanych ekologicznie indyków lub kurcząt. Ja nazywam tę dietę również dietą ekologiczną właśnie ze względu na to że kładzie duży nacisk na żywność ekologiczną.
Po przeczytaniu 2 książek Gillian McKeith zaczęłam wprowadzać w swoje życie podawane przez nią wskazówki dotyczące zdrowego odżywiania się i w ogóle zdrowego trybu życia. Postanowiłam podzielić się niektórymi z nich z czytelnikami tego bloga, dlatego często będę do nich nawiązywać.