Przypomniałam sobie ostatnio o komosie ryżowej, zwanej również quinoa , po części za sprawą moich ostatnich eksperymentów z weganizmem. Malutkie, przezroczyste ziarenka tej rośliny pełne są dobrego, pełnowartościowego białka zawierającego wszystkie niezbędne aminokwasy oraz żelaza – składników bardzo ważnych w diecie weganina… Quinoa jest również bogatym źródłem różnych innych, pierwiastków w szczególności wapnia a także witamin z grupy B. Z drugiej strony nie zawierają glutenu, jest więc idealnym ziarnem dla alergików uczulonych na to białko.. W sklepach ze zdrową żywnością spotkać można kilka rodzajów tej rośliny: białą, czerwoną i czarną. Ja jak na razie do czynienia miałam tylko z białą.
Jak dotąd jadałam quinoa głównie jako alternatywę ryżu lub kaszy, ostatnio odkryłam zaś że świetnie nadaje się również jako farsz do nadziewania. Tak na marginesie to faszerowanie to ostatnio moje nowe hobby. Kiedy zobaczyłam w zieleniaku te piękne, ogromne pieczarki nie mogłam przejść obok nich obojętnie 🙂 Były, można by rzec wręcz stworzone do faszerowania.
Zakupiłam wiec pokaźną ich ilość. W domu, w możliwie humanitarny sposób pozbawiłam je nóżek, które następnie zostały drobno pokrojone i wyładowały na patelni z cebulką. Z komosy ryżowej i warzyw powstał pyszny farsz, który następnie wylądował w pieczarkowych kapeluszach, zapieczonych następnie w piekarniku.
A czego dokładnie potrzebujemy aby przygotować takiej smakowitej pieczarki?
Składniki:
10 dużych pieczarek ( o szerokich kapeluszach)
1 cebula
2 ząbki czosnku
garść świeżego szpinaku lub 2 kulki mrożonego
4 kawałki suszonych pomidorów w oliwie
Sól, pieprz, pieprz ziołowy
½ łyżeczki kurkumy
Odrobina soku z cytryny
½ szklanki bulionu warzywnego
Olej do smażenia
Quinoę gotujemy wg wskazówek na opakowaniu. Dodajemy szczyptę soli i 2 szczypty kurkumy, gotujemy aż będzie miękka, ale jędrna. Ośmiu z dziesięciu sztuk pieczarek ucinamy nóżki. Dwie pozostałe, wraz z nóżkami swoimi i pozostałych pieczarek drobno kroimy. Podobnie postępujemy z cebulą. Oba składniki wrzucamy na patelnię z rozgrzanym olejem. Dusimy parę minut, po czym dodajemy szpinak, świeży lub mrożony. Doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy czosnek. Dolewamy ½ szklanki bulionu i dusimy aż do jego wyparowania. Pod koniec duszenia wrzucamy na patelnie ugotowaną quinoę, pokrojone w paseczki suszone pomidory, oraz pokrojona natkę pietruszki, doprawiamy sokiem z cytryny i w miarę potrzeby pieprzem i solą. Tak przygotowanym farszem nadziewamy pieczarki. Pieczemy w naczyniu żaroodpornym w tem. 200 st ok. 15-20 min aż się lekko zrumienią. Smacznego
2 Komentarze
Skomentuj