Na pytanie jakie danie kojarzy nam się z Włochami, większość z nas odpowie zapewne: pizza (ewentualnie spaghettiJ). Jednakże nie każdy wie, że twórcą pizzy był nie Włoch a Grek. Właśnie w starożytnej Grecji zaczęto po raz pierwszy wypiekać płaskie placki posmarowane oliwą i posypane ziołami, które w końcu zawędrowały również do Italii. A właśnie tam owe placki nabrały nowego smaku za sprawą pomidorów, które z kolei przywędrowały do Włoch z Meksyku.
Kariera włoskiej pizzy rozpoczęła się jednak dopiero pod koniec XIX w, kiedy to do Neapolu zawitała królowa Małgorzata Sabaudzka wraz z mężem Hubertem I. Na jej cześć kucharz i piekarz Rafaelle Esposito przyrządził płaski placek drożdżowy z czerwonymi pomidorami, białym serem mozzarella i zielonymi listkami bazylii. Kolory tych składników miały symbolizować narodowe barwy włoskie.
Dziś trzykolorowa pizza wypiekana jest w całej Europie, choć najlepszą można zjeść niezmiennie od ponad wieku w Neapolu. Dziś w samych Włoszech jest ponad 30 tyś pizzerii, a rodzajów pizzy tyle ilu kucharzy zapewne. (na podstawie Podróży kulinarnych Rzeczpospolitej „Kuchnia włoska- tradycje, smaki, potrawy”
Mimo że pyszna, do zdrowych niestety nie należy. A to za sprawą dużej ilości tłuszczy nasyconych (sery, boczek, salami…) sodu, mąki oczyszczonej i nie prawidłowego łączenia grup żywności.
Na szczęście każde danie typu fast food można tak zmodyfikować, aby było w miarę przyzwoite dla naszego organizmu*. Przygotowane w domu z dobrej jakości składników może z powodzeniem uchodzić za slow food. Mąkę białą mąkę zastępujemy razową, podsypujemy trochę otrąb – zawsze to więcej błonnika. Ciasto na pizzę możemy zrobić z dodatkiem zakwasu, zamiast dużej ilości drożdży. Wtedy będziemy musieli uzbroic się trochę w cierpliwość. Dodajemy mniej soli, lub rezygnujemy z niej w ogóle na rzecz większej ilości ziół, jeśli już, to niech to będzie sól morska. Ser tylko symbolicznie. Rezygnujemy z tłustego salami, boczku i szynki, a dodatki warzywne kładziemy na pizzę po upieczeniu, nie stracą swoich cennych składników w wysokiej temperaturze..
A jeśli pizzę wykonamy w samodzielnie w domu, z dobrej jakości produktów, przy pomocy kamienia do pizzy, otrzymamy naprawdę wartościowe danie, bliskie tradycyjnej pizzy wypiekanej w piecach opalanych drewnem we Włoszech, z powodzeniem mogące uchodzić za danie slow food.
Kamień do pieczenia, który używam już od pewnego czasu do pieczenia chleba i pizzy, symuluje parametry profesjonalnego pieca. Jego mikroporowatość absorbuje wilgoć zawartą w cieście, jednocześnie rozprowadzając równomiernie wysoką temperaturę kuchenki (gazowej lub elektrycznej). Dzięki niemu wypieki są równomiernie upieczone, mają chrupiąca skórkę a jednocześnie nie są przypalone od spodu. Kamień do pizzy i chleba już wkrótce do kupienia w sklepie Eko Quchni.
A oto przepis na zdrowszą wersje pizzy:
Ciasto:
200g mąki pszennej typ 500 BIO
200g mąki pszennej razowej typ 2000 BIO
100g mąki orkiszowej BIO
60g drożdży
1 szklanka ciepłej wody
Łyżeczka cukru
50 ml oliwy z oliwek
Łyżka otrąb żytnich BIO
Przepis na ciasto z dodatkiem zakwasu znajdziecie TUTAJ.
Sos:
1 puszka pomidorów lub 4 świeże bardzo dojrzałe
1 cebula
2 ząbki czosnku
Oliwa z oliwek
Łyżeczka fruktozy
Świeża bazylia
Pieprz, oregano, słodka papryka
Dodatki:
1 marchewka
2 pomidory
1 cebula
Papryka
Oliwki
Ser mozzarella
…oraz każde inne świeże warzywa, najlepiej z upraw ekologicznych.
Drożdże rozrabiamy z cukrem i odrobiną ciepłej wody, odstawiamy do wyrośnięcia na ½ godziny. Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy oliwę, i sól i dodając stopniowo ciepłą wodę wyrabiamy ciasto (ręcznie około 10 min). Odstawiamy na 1 godz. Pamiętajmy że im gęstsze ciasto, tym cieńsza pizza
W tym czasie wstawiamy do piekarnika kamień do pieczenia i nagrzewamy w tem. 250 przez 30 – 40 min.
Po godzinie ciasto jeszcze przez chwilę wyrabiamy, po czym kroimy na 4 równe części. Jedną z nich rozwałkowujemy, pozostałe możemy zamrozić. Rozwałkowany placek kładziemy na łopatce do pizzy. Nakładamy sos i część dodatków (ja dodaje trochę pomidorów, oliwki, cebulę i ser mozzarella). Za pomocą łopatki, używając ruchów posuwisto – zwrotnych wkładamy pizzę na kamień. Pieczemy ok. 10 – 15 min. aż brzegi pizzy lekko się zarumienią. Po wyjęciu pachnącej, chrupiącej pizzy z pieca, kładziemy na niej pozostałe dodatki. Bez ograniczeń możemy dodać świeżego pomidora, cebulę, paprykę, cukinię, startą marchewkę a także świeże kiełki. Możemy polać ketchupem domowej roboty.
* czyli takie które może super zdrowe nie jest, ale nie szkodzi tak bardzo