Miałam wczoraj dziwny sen: Siedziałam na stołeczku przed wielkim domem i łuskałam zielony groszek, podjadając co jakiś czas po ziarenku. Był bardzo słodki i orzeźwiający. Według internetowego sennika zbieranie lub łuskanie grochu oznacza powodzenie w najbliższych wyborach. Hm.. w żadnych startować nie zamierzam, chyba że sama jeszcze o tym nie wiem :)… A mnie się wydaje że interpretacja tego snu może byc tylko jedna: tęsknota za prawdziwie bujną i zieloną wiosną . Bo w tym roku zbliża się ona do nas wyjątkowo powoli i ospale… Po obudzeniu z „groszkowego” snu zamarzyła mi się potrawa z zielonego groszku właśnie. Niestety o świeży trudno jeszcze o tej porze roku więc sięgnęłam po mrożony, który wystarczy na kilka minut wrzucić do wrzątku i staje się słodziutki i delikatny jak świeży.
Pierwsze co przyszło mi do głowy to delikatne, groszkowe puree. A może by tak trochę z nim poeksperymentować i dodać na przykład… ziemniaczanej mąki?- pomyślałam. Tak oto powstały śliczne, zieloniutkie kluseczki a’la kopytka. Świetne jako dodatek do ryby, ale również doskonałe jako odrębne danie podane z świeżymi kiełkami, polane oliwą. Właśnie nimi uraczyłam dziś swoje podniebienie. Pycha! A oto przepis:
Kluseczki z zielonego groszku
Składniki:
300 g zielonego groszku
Kilka listków mięty (opcjonalnie)
1 ząbek czosnku
2 łyżki oliwy z oliwek extra Virginie
Odrobina soku z cytryny do smaku
Sól
4 łyżki mąki ziemniaczanej
Groszek wrzucamy do wrzątku i gotujemy nie więcej niż 5 min. Lekko ostudzony wrzucamy do blendera, dodajemy miętę, wyciśnięty przez praskę czosnek, oliwę, sok z cytryny, szczyptę soli do smaku. Miksujemy. Doprawiamy w miarę potrzeby. Do tak powstałego pure dodajemy 4 łyżki mąki ziemniaczanej i dokładnie wszystko mieszamy. Jeśli dodamy mąki mniej, kluseczki będą bardziej miękkie i delikatne, ale mogą się rozpaść podczas gotowania. Jeśli mąki dodamy więcej, kluseczki będą bardziej zwarte.
Z zielonej masy formujemy kluseczki za pomocą dwóch łyżeczek do herbaty. Powstaną wówczas równej wielkości wrzecionka. Można również uformować kluseczki podobnie jak kopytka, czyli poprzez ukośne krojenie uformowanego z masy wałeczka (wówczas musimy doda więcej mąki ziemniaczanej) lub po prostu wrzucać na wrzątek łyżeczką masę, w podobny sposób co kluski kładzione.
Uformowane kluseczki wrzucamy do wrzątku i gotujemy 5 minut po wypłynięciu na powierzchnię. Podajemy polane oliwą z oliwek. Świetnie smakują z gotowaną lub pieczoną rybą. Smacznego!
Pingback: Zielony groszek. Ekologiczna uprawa groszku. | Burakiewka