Wrzesień się zbliża wielkimi susami, powietrze już takie jesienne, chłodniejsze. To znak że czas na lekkie zmiany w menu, czyli więcej ciepłych zupek, gulaszy i innych dań długo gotowanych. Mam takie swoje dwa ulubione jesienne dania które przyjemnie otulają swym smakiem i ciepłem jesienią. To Pęczotto z dynią oraz quinotto z kurkami. Brzmi dziwnie?
A to nic innego jak moje wariacje na temat popularnego risotta przygotowanego z ryżu arborio gotowanego z bulionem, dodatkiem białego wina i dowolnych dodatków. W tych przypadkach, uznawany za niekoniecznie zdrowy biały ryż zastępujemy pęczakiem w pęczotto a quinoą czyli komosą ryżową w quinotto. Są to zdecydowanie zdrowsze zboża, chociaż w przypadku komosy ryżowej możemy mówić raczej o „pseudo zbożu” gdyż pod względem botanicznym do zbóż nie należy.
Ogromną zaletą komosy jest dobra jakość białka zawierającego niemal wszystkie aminokwasów egzogenne, co jest bardzo rzadko spotykane wśród pokarmów roślinnych. Dzięki temu polecana jest szczególnie osobom na diecie wegańskiej i wegetariańskiej. Zawiera też ogromną ilość błonnika i mikroelementów, głownie żelaza.
Najpopularniejsza jest chyba komosa biała, ma też najdelikatniejszy, lekko orzechowy smak. Jednak odmiany ciemne, z uwagi na obecność roślinnych barwników (antocyjanów) są zdecydowanie zdrowsze, a przy tym mają bardziej intensywny smak i są bardziej chrupiące.
Gorąco Was namawiam do spróbowania quinotta z kurkami lub innymi grzybami, gdyż komosa idealnie się z nimi komponuje smakowo. Być może na stałe zagości do Waszego jesiennego menu. Możecie użyć komosy białej lub ciemnej pamiętając, że ta ciemna wymaga dłuższego gotowania i najlepiej namoczyć ją na 2-3 godziny przed gotowaniem.
Ja swoje quinotto przygotowałam z ekologicznej, czarnej komosy ryżowej z firmy Bioplanet
Składniki:
- 200 g quinoa (czarnej lub białej)
- 2 szklanki oczyszczonych kurek
- 2 łyżki masła klarowanego (w wersji wegańskiej oleju kokosowego)
- ¼ szklanki białego wytrawnego wina
- Ok 0,5 litra bulionu warzywnego *
- 1 większa cebula
- 1 gałązka selera naciowego
- 2 ząbki czosnku
- Natka pietruszki
- 1 łyżeczka tymianku
- ½ łyżeczki pieprzu ziołowego
- Sól i świeżo zmielony pieprz do smaku
*w przypadku quinoi czarnej może być potrzebne więcej bulionu gdyż gotuje się ona dłużej
Wykonanie:
- Cebulę kroimy w kostkę, seler naciowy w cienkie plasterki. Kurki kroimy na mniejsze kawałki, te malutkie zostawiamy w całości.
- Wcześniej przygotowany bulion warzywny podgrzewamy, z moczonej ok 2-3 godzin komosy ryżowej odcedzamy wodę.
- Na patelni rozgrzewamy masło klarowane lub olej kokosowy, wrzucamy cebulę, seler i czosnek. Dodajemy kurkumę, tymianek, pieprz ziołowy, trochę soli. Podsmażamy aż cebula się lekko zeszkli. Wrzucamy kurki, mieszamy i smażymy wszystko razem ok 5 min.
- Na patelnie wsypujemy quinoę, mieszamy i wlewamy wytrawne wino. Po ok 3 min, kiedy wino nieco odparuje, wlewamy chochla ciepły bulion tak , aby przykrył składniki na patelni. Gotujemy na średnim ogniu aż quinoa wchłonie bulion. Następnie wlewamy kolejna porcję bulionu i czynność tę powtarzamy aż quinoa będzie wystarczająco miękka.
- Pod konie gotowania wrzucamy natkę pietruszki, doprawiamy solą, pieprzem. Dodajemy dodatkową łyżkę masła. Podajemy ciepłe z dodatkiem parmezamu lub płatków drożdżowych.
