Przepis na pieczone pomidorki koktajlowe pochodzi z książki „Nigella expresowo” Nigelli Lawson. Mają być podobno namiastką pomidorków „suszonych w słońcu”. Nigella dodaje je do sałatki z rukoli i sera mozarella. Ja dodałam do makaronów orkiszowych z pesto i wyszło smaczne danie. Nie są to w sumie zupełnie pieczone pomidorki. Robi się je następująco: Przekrajamy pomidorki na pół i układamy przekrojoną strona do góry w naczyniu żaroodpornym. Posypujemy solą, cukrem, tymiankiem i skrapiamy oliwą. Rozgrzewamy piekarnik do 220 stopni, wkładamy pomidorki i od razu piekarnik wyłączamy. Pomidorki pozostawiamy w środku na noc. Następnego dnia gotujemy orkiszowy makaron, odcedzamy, dodajemy pesto i przygotowane dzień wcześniej pomidorki koktajlowe, wszystko można posypać tartym parmezanem.
Przepis dołączam do mojej akcji kulinarnej „Zdrowie na talerzu”
Składniki:
– makaron orkiszowy (ja użyłam makaronu „trzy kolory” opisanego w poprzednim poście)
– kilkanaście pomidorków koktajlowych
– pasta pesto (2-3 łyżki)
– tymianek świeży lub suszony
– cukier
– sól
– oliwa z oliwek
– parmezan
4 Komentarze
Skomentuj