Mimo że nie należę do wrogów zimy, a ostatnio nawet coraz bardziej ją lubię, są dni (jak dzień dzisiejszy), kiedy przeglądając zdjęcia z wakacji marzę o podróżach do ciepłych krajów. A może by tak do Maroka? Uwielbiam kuchnię arabską dlatego kiedyś koniecznie będę musiała się tam wybrać, tymczasem póki co chwytam w ręce książkę kucharską „Kuchnia arabska” i szukam czegoś na co miałabym ochotę, coś co przypominać mi będzie o gorącym, słonecznym lecie. Może falafel? To zdecydowanie strzał w dziesiątkę…
Kuchnia arabska to przede wszystkim ciecierzyca, kuskus i aromatyczne przyprawy (kumin, kolendra i ostra harisa). Ciecierzyca to nr 1 na liście ulubionych strączkowych i mogłabym ją jeść na okrągło pod różnymi postaciami. O ekologicznej ciecierzycy pisałam TUTAJ.
Falafel to kulki z mielonej ciecierzycy smażone na głębokim oleju. Podawane z sosem jogurtowym stanowią istne niebo w gębie.
W Izraelu falafel uważany jest za potrawę narodową. Jego mieszkańcy powołują się na Biblię w której wymienia się wszystkie jego składniki jako pożywienie Żydów. Palestyńczycy natomiast są pewni że falafel „jest ich”. Według innej wersji pochodzi z Egiptu, gdzie był przyrządzany z bobu. Kiedy danie przywędrowało do Syrii i Palestyny , bób zastąpiono ciecierzycą.* Falafel jest rzeczywiście jednym ze sławniejszych dań Bliskiego Wschodu. Chociaż coraz częściej gości również na naszych stołach. Szczególnie na stołach wegetariańskich.
A dziś mamy Światowy dzień Wegetarianizmu, dlatego potrawę tę dedykuję wszystkim moim znajomym wegetarianom 😉
Składniki:
Puszka ciecierzycy lub szklanka ciecierzycy ugotowanej
1 średnia cebula drobno pokrojona
2 ząbki czosnku
1 ugotowany ziemniak (niekoniecznie)
½ łyżeczki mielonego cynamonu
½ łyżeczki zmielonego kminu rzymskiego
Szczypta sproszkowanego chilli
Natka pietruszki i/lub kolendry
Mąka pszenna (ok.6 łyżek)
Olej do smażenia
Sos jogurtowy:
1 świeży ogórek
Szklanka naturalnego jogurtu
½ łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
2 łyżeczki posiekanej mięty
Odrobina soli i pieprzu
Cebulę, czosnek i przyprawy podsmażamy na oleju. Ciecierzyce miksujemy w Benderze lub malakserze z ugotowanym ziemniakiem, dodajemy cebule, czosnek i przyprawy, posiekaną natkę pietruszki i kolendry, mąkę. Wszystko dokładnie mieszamy. Masę zostawiamy na parę godzin w lodówce. Kiedy masa będzie zbyt rzadka lub kiedy nie da się z niejformować kulek, dodać mąki.
Kulki obtoczyć w mące i smażyć na głębokim oleju aż uzyskają złocisty kolor. Układać na papierowym ręczniku aby odsączyć nadmiar tłuszczu.
Sos: ogórek zetrzeć na dużych oczkach tarki, połączyć z jogurtem, kminem rzymskim i miętą, doprawić solą, pieprzem.
6 Komentarze
Skomentuj