Pierwsza propozycja to zupa dyniowa z pomidorami. Zazwyczaj gotuję prostą zupę z dyni na którą przepis, oraz kilka ciekawostek na temat tego wspaniałego warzywa znajdziecie TUTAJ. Dziś jednak miałam w zanadrzu jedne z ostatnich już w tym roku pomidorów z działki rodziców. Postanowiłam że swój żywot skończą w zupie. Miała być pomidorówka a wyszła dyniówka z włoskim akcentem, bo sporą dawką bazylii. Bardzo pyszna…
Zupa dyniowo – pomidorowa
½ kg dyni
2 cebule
2 ząbki czosnku
3 pomidory obrane ze skórki lub ponad połowa pomidorów pelati z puszki
pęczek świeżej Bazyli
płaska łyżeczka słodkiej papryki
płaska łyżeczka kurkumy
Sól, pieprz
Łyżka masła.
Dynię obieramy ze skórki i kroimy na nie duże kawałki. W kostkę kroimy również obraną cebulę. Podsmażamy na patelni na masełku ok. 5 min. Zalewamy warzywa wodą lub bulionem (najlepiej ekologicznym), tak, żeby płyn zakrył jedynie warzywa. Gotujemy kolejne 5 – 10 min. Pod koniec dodajemy przyprawy i posiekaną bazylię.
W drugiej odsłonie dynia ukryta jest w puszystym miąższu bułeczek. Są bardzo proste i smaczne a smakują świetnie zarówno z powidłami śliwkowymi jak i zupą dyniową.
Bułeczki z dynią*
300 g utartej dyni
500 g mąki pszennej chlebowej najlepiej BIO
10 g świeżych drożdży
300 ml letniej wody
20 g cukru
500 g mąki pszennej
20 g masła
15 g soli
Drożdże rozrabiamy z cukrem i wodą. Mąkę mieszamy z solą i łączymy z masłem a następnie rozrobionymi drożdżami. W malakserze wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto. Kiedy będzie gotowe, łączymy je delikatnie z utartą dynią. Z wyrobionego ciasta formujemy kulę którą pozostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia (musi podwoić swą objętość). Wyrośnięte ciasto raz jeszcze szybko wyrabiamy i dzielimy na mniejsze kawałki z których formujemy bułeczki. Układamy je na blaszce wyłożonych papierem do pieczenia przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia na jeszcze kilkanaście minut. Można posypać prażonymi pestkami z dyni. Pieczemy w temp. 200 st w piekarniku do którego wstawiamy naczynko z wodą, około 35 min
* przepis na ciasto na bułeczki pochodzi z bloga Zielenina u mnie jednak są to bułeczki a nie paluchy a zamiast śliwek jest dynia.
1 komentarz
Skomentuj