Miałam ostatnio zacnych gości. ONA, kucharka doskonała, po wizycie u której zawsze wracam kulinarnie spełniona. ON smakosz i wielbiciel mięsa … Miałam więc trudny orzech do zgryzienia. Jak zadowolić ich podniebienia zapraszając na wegańską kolację? Sądząc jednak po ilości komplementów oraz pomruków zadowolenia podczas konsumpcji, poradziłam sobie chyba jednak nie najgorzej… A jedną z potraw która wzbudziła szczególny entuzjazm gości były ugotowane na parze zielone szparagi podane z zasmażką orzechowo- kokosową, o które szczególnie się obawiałam, gdyż w takiej formie robiłam je po raz pierwszy.
W zasmażce tej po prostu się zakochałam. Zmielone, uprażone wcześniej delikatnie na suchej patelni laskowe orzechy połączone z olejem kokosowym stanowią bardzo zgrany duet. Z pewnością będzie świetnie smakować również z kalafiorem z wody albo fasolą szparagową.
Szparagi myjemy, odcinamy zdrewniałe końce i gotujemy na parze ok. 7 min
Zasmażka orzechowo – kokosowa
Składniki:
½ szklanki zmielonych orzechów laskowych, podprażonych wcześniej na suchej patelni
3 łyżki oleju kokosowego
Szczypta soli (niezbędna)
Na nagrzaną patelnie kładziemy olej. Gdy się ogrzeje dodajemy orzechy i cały czas mieszając i uważając by się nie przypaliły, smażymy, aż zasmażka przybierze lekko brązowego koloru. W międzyczasie dodajemy szczyptę soli.
Ugotowane wcześniej na parze szparagi wrzucamy na patelnie do zasmażki, dokładnie w niej obtaczamy i smażymy jeszcze przez chwilkę. Smacznego!
A oto filmik w którym pokazujemy jak przygotować szparagi z zasmażką orzechowo-kokosową przy pomocy Speedcooka.
1 komentarz
Skomentuj