Zakupiłam jakiś czas temu 3 kilogramowe wiaderko kiszonej kapusty. Najlepszej na świecie bym rzekła, bo z Kruszewa, sławnego nie tylko z najlepszych kiszonych ogórków (pamiętacie mój wpis? Jeśli nie zapraszam TUTAJ) ale również z wyrobu doskonałej kiszonej kapusty. Towarzyszy mi ona całą zimę począwszy od listopada, jako najlepsze źródło witaminy C, błonnika oraz dobroczynnych bakterii kwasu mlekowego… Kiszona kapusta, czosnek i miód, to najlepsi „zapobiegacze” jesienno-zimowym infekcjom, których nie powinno zabraknąć w naszej kuchni w tym okresie. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat dobroczynnych właściwości kiszonej kapusty zapraszam TUTAJ.
Tymczasem przejdę do bohaterki dnia dzisiejszego czyli tarty. To ciekawy pomysł na nieco inne wykorzystanie kiszonej kapusty niż surówka czy bigos. Tarta w przepisie zawiera suszone grzyby. Ponieważ ja w tym roku cierpię na grzybowy deficyt i ostatnią garstkę zachowałam na Wigilię, moja tarta (na zdjęciu) jest bez grzybów. Do kapusty można dodać również suszone śliwki albo żurawinę. Taka tarta doskonale nadaje się na zwykły obiad czy kolację, ale również na wieczerzę wigilijną.
Ciasto na tartę przygotowujemy według ulubionego przepisu, np. zawartego TUTAJ lub TUTAJ czyli na blogu strawberriesfrompoland.blogspot.com i w przeciwieństwie do pierwszego przepisu zawiera jajko.
Składniki na farsz:
– miseczka dobrej, kiszonej kapusty
– garść suszonych grzybów, namoczonych wcześniej w ciepłej wodzie
– 1 cebula
– 2 łyżeczki kminku
– ½ łyżeczki kurkumy
– 2 listki laurowe, kilka ziarenek ziela angielskiego
– łyżki masła klarowanego
Kapustę wkładamy do garnka i zalewamy wodą tak, aby ją zakryła. Gotujemy z grzybami, listkami laurowymi i zielem angielskim aż będzie miękka. Cebule kroimy w drobną kostkę i dusimy na maśle. Dodajemy ugotowana kapustę, kurkumę, kminek i dusimy wszystko na maśle jeszcze ok. 10 min. W razie potrzeby dodajemy więcej masła, lub dolewamy odrobinę wody (tak aby kapusta nie była za sucha. Formę na tarte wyklejamy ciastem, kładziemy na nim papier do pieczenia i wsypujemy jakieś obciążenie (np.suchy groch lub fasole) i pieczemy 15 min. Następnie na podpieczony spód nakładamy farsz i pieczemy ok. 30 min, aż ciasto się zarumieni.
2 Komentarze
Skomentuj